wtorek, 11 grudnia 2012

Nowa postać Facebooka

Wczoraj zakończyło się głosowanie użytkowników serwisu odnośnie zmian polityki i zasad na Facebook'u. Choć wynik głosowania był wiadomy już przed rozpoczęciem to i tak czuje niesmak i pewną gorycz.


10  grudnia o 21:00 skończyła się demokracja na portalu Facebook. Choć niewiele osób wie, ale do tej pory zarząd Facebook'a liczył się ze zdaniem zwykłych użytkowników. Istniał (już jest zamknięty) specjalny dział, gdzie można było oddać swój głos pod propozycjami zamian.


Głosować można było na stronie Facebook Site Governance

Tydzień  temu portal zadał pytanie użytkownikom czy są za przyjęciem zmian w „Zasadach wykorzystania danych” oraz „Oświadczeniu dotyczącym praw i obowiązków”. Działała zasada demokracji. Jeżeli większość zagłosowałaby za odrzuceniem tych zmian to po prostu ich by nie było. Haczyk tkwił w minimalnej ilości użytkowników jakie musiało zagłosować. Aby zmiany przepadły potrzeba było 30% użytkowników portalu czyli ponad 300 mln ludzi. Dlatego też uważam, że wynik był z góry przesądzony.

Co mnie najbardziej zniesmaczyło to tak małe zainteresowanie ludzi na Facebook'u. Zagłosowało około 600 tys. osób czyli zaledwie ułamkowy procent całej populacji portalu. Irytuje mnie fakt, że ludzie wolą wklejać jakieś deklaracje odnośnie swoich praw, których tak naprawdę nie mają, niż zagłosować w sondzie, która miała faktyczny wpływ na przyjęcie tych zmian. Po raz kolejny przekonałem się o bezmyślnym korzystaniu z internetu i jego możliwości, gdzie łańcuszek ma większą moc przebicia niż istotna i ważna informacja.

No a co nas teraz czeka? Parę zmian niewidocznych na pierwszy rzut oka:

  • Facebook będzie zbierał pojedyncze opinie użytkowników na temat wszelkich zmian zamiast powszechnego głosowania
  • Facebook będzie mógł udostępniać więcej informacji firmom stowarzyszonym takim jak Instagram
  • wprowadzi nowe narzędzia i filtry do zarządzania wiadomościami
  • Facebook zdecyduje o tym, czy wyświetlane będą reklamy powiązane z tematyką polityczną czy religijną
  • ułatwi odnajdywanie profili poprzez wyszukiwarkę w portalu
Dobra.. koniec tych żali. Idę sprawdzić statusy na fejsie i zalajkować parę sajtów.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

1. Nie wstawiamy linków w treść dodawanego komentarza.
2. Nie piszemy komentarzy tylko po to żeby zaprosić na swoją stronę/bloga.
3. Komentarze, które mi się nie podobają – usuwam.
4. Nie płaczemy, że komentarz został usunięty.